łażą za mną ciasteczka. Takie z cukierni z bitą śmietaną... Na razie póki co zrobiłam i zjadłam sobie serniczek na zimno. Sama zrobiłam sama zjem.
Cukry poprawne czasem bardziej czasem mniej. Czekam do wizyty na odbiór wyników.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz