środa, 30 grudnia 2009

środa czyli nie tak pięknie

Ech niby jak na cukrzycę mam ładne te cukry lub nie tragiczne... Ale no właśnie wkurza mnie to że boję się jeść nie zawsze dobrze dobiorę dawkę do jedzenia. Tak jak dziś do kakao (ciemne prawie bez cukru) i sernika wzięłam za mało w efekcie przed obiadem dołożyłam bo tu pora obiadu a cukier na wejście 122. Po obiedzie więc za szybko spadało tyle jeszcze do nauczenia przede mną.

Dzwoniłam dziś do pani dr mimo kilku moich wpadek jest bardzo ze mnie zadowolona. Mówi, że nawet jak będzie większe zapotrzebowanie na insulinę to przy moim podejściu cukry będą ok. Oby miała rację. A i mam włączyć więcej owoców pod obstrzałem insuliny ewentualnej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz